Pogłoski o śmierci podcastu były mocno przesadzone. Jesteśmy, żyjemy, tylko listopad i grudzień były naprawdę mocno zajęte zawodowo, nie dałem rady nawet obrabiać zaległych odcinków, nie mówiąc już o nagrywaniu nowych. Ale było, minęło (na jakiś...
Pogłoski o śmierci podcastu były mocno przesadzone. Jesteśmy, żyjemy, tylko listopad i grudzień były naprawdę mocno zajęte zawodowo, nie dałem rady nawet obrabiać zaległych odcinków, nie mówiąc już o nagrywaniu nowych. Ale było, minęło (na jakiś...