Ucz się budowania marki od Ewy Chodakowskiej i Radia Maryja

Ewa Chodakowska i Radio Maryja to marki z bardzo silnie zaangażowanymi społecznościami. Dziś o jednym wspólnym narzędziu, którego używają.

Poniższy tekst dedykuję każdemu z moich obserwujących na Facebooku, Twitterze, RSS-ach, w newsletterze i na blogu. Nie przestajecie być moją inspiracją i w znacznym stopniu przyczyniliście się do powstania tego kawałka.

Studenci trzech uczelni dostali zadanie: wykuć na pamięć książkę telefoniczną. Studenci kierunków humanistycznych popukali się w głowę pytając „po co to komu?” i zignorowali polecenie. Studenci politechniki wykazali w obliczeniach, że nie jest to możliwe do wykonania. Studenci medycyny zapytali tylko „na kiedy?” i wzięli się do roboty.

Ten dowcip ma brodę, ale warto mu się przyjrzeć z punktu widzenia zarządzania marką Twojej firmy. Zamień „studenci” na „Twoi klienci” lub „dziennikarze” a wykucie książki telefonicznej zastąp czymś, co wymaga jakiejś dawki zaangażowania: przyjdź na otwarcie nowej placówki, konferencję prasową czy wyprzedaż. Jaka grupa będzie najliczniejsza? Ta, która puka się w głowę i pyta, po co to komu, czy może ta, która karnie wykona polecenie?

O sile marki nie stanowi dziś po prostu liczba fanów na Facebooku czy odwiedzających witrynę internetową lub sklep. Chodzi o zaangażowanie, o liczbę zatwardziałych fanów, gotowych stawić się na każde wezwanie marki. Pomyśl: gdybyś dziś wysłał maila do wszystkich klientów, by przyszli obejrzeć Twój nowy produkt do Twojej siedziby, jak wielu z nich by przyszło? Wnioski nie napawają optymizmem, prawda?

Ten sam mail wzywający „wyznawców marki” do stawienia się w rynku jakiegoś miasta, wysłany przez Ewę Chodakowską czy Nasz Dziennik da efekt w postaci tłumów i korków. Czego zatem Ty, brand manager, możesz nauczyć się od znanej trenerki czy Tadeusza Rydzyka?

Zarządzanie społecznością to umiejętność mocno niedoceniana przez ludzi opiekujących się dziś markami. Wynika to z faktu, że kiedyś te umiejętności nie były konieczne do budowania silnych marek – komunikacja była mocno jednostronna, konsumenci mogli najwyżej wysłuchać masowego komunikatu i przyjąć go do wiadomości. Rzadko zrzeszali się inaczej, niż pod egidą samej marki. Dziś jest inaczej – klienci mają siłę medialną niemal taką samą, jak marki. Do tego swobodnie komunikują się między sobą i zrzeszają się. Przykład niedawnego „buntu” abonentów nc+ niech będzie najlepszą ilustracją. To może zdarzyć się i Tobie.

W czym Radio Maryja, Lady Gaga czy Ewa Chodakowska są podobni jeśli chodzi o traktowanie odbiorców (nazwijmy ich słuchaczami, fanami, konsumentami – na jedno wychodzi)? Wszystkie te marki inwestują mocno w trend, który nazywam rozwijaniem klienta. W komunikacji zwracają uwagę na chwalenie ich, nie siebie. W dwustronnej komunikacji regularnie dopuszczają do głosu (na własnych oficjalnych kanałach) swoich fanów. Czy to w formie „telefonu do radia” czy retweetowania wpisów, czy w końcu publikując zdjęcia fanek przesłane do nich w prywatnej korespondencji. Efekt? Klienci w zamian za to biorą na siebie chwalenie marki.

Czy Twoi odbiorcy czują się jak gwiazdy rocka? Lady Gaga wydała 1.000 dolarów na pizze dla fanów, którzy całą noc czekali na zaplanowane na rano podpisywanie autografów przed sklepem z płytami. Może się to wydawać niewiele, ale ile Ty ostatnio wydałeś na rozpieszczanie swoich fanów?

Kiedy ona prosi fanów, by skakali, pytają „jak wysoko?”

 Cześć! 

Nazywam się
Paweł Tkaczyk

Zarabiam na życie opowiadaniem historii. Jestem strategiem, właścicielem agencji MIDEA, autorem trzech bestsellerowych książek i mówcą publicznym. Wśród moich klientów są firmy takie jak Orange, GlaxoSmithKline czy SONY.

  • Karol Kłosiewicz pisze:

    Brakuje jeszcze tylko dwóch słów o tym, jak BM ma przekonać do tego CEO, a najlepiej CFO.

  • > Lady Gaga wydała 1.000 dolarów na pizze dla fanów, którzy całą noc czekali na zaplanowane na rano podpisywanie autografów przed sklepem z płytami. Może się to wydawać niewiele, ale ile Ty ostatnio wydałeś na rozpieszczanie swoich fanów?

    $25* chętnie przyjmę. Niekoniecznie w pizzy.

    * (7555 + 17448)/1000 = $25.003 ≈ $25.00 (facebook + twitter)

  • Bardzo trafne spostrzeżenia. Ale razi mnie pominięcie tytułu „Ojca” T. Rydzyka. Za bardzo katolicyzmem pojechało? Gdyby była mowa o imamie albo rabinie, zapewne by Pan nie pominął tytułu.

  • Radosław Podlaski pisze:

    Świetna inspiracja. Dzięki nasz Ojcze Brandingu ;)

  • Dominika pisze:

    Mądrze napisane… dziękuję :)

  • Krzysztof Nowicki pisze:

    Paweł, nie to że chce podważyć Twoje słowa, ale uważam, że podawanie Chodakowskiej za jakikolwiek wzór to trochę przesada. Odpisywanie do wszystkich tej samej głupiej opowiastki to nie jest żadne indywidualne traktowanie. Chodakowska wszystkie nieprzychylne komentarze kasuje, a swoim fankom, które piszą do niej wiadomości czy maile odpisuje takimi banałami, że szkoda gadać.
    Równie dobrze mógłbyś przyrównać jakiegoś Trybsona czy Jolę Rutowicz w momencie ogromnej popularności, bo na pewno znajdzie się kilka procent durnego społeczeństwa, które zrobi to co taki pseudo celebryta napisał. Społeczeństwo z natury nie ma zbytnio wysublimowanego gustu, ludzie zrobią głupotę nawet dla zabawy.

    • Tomasz Tomys pisze:

      dla wiekszosci osob zapewne jej masowa odpowiedz 'z automatu’ bedzie indywidualna odpowiedzia :)

      • Tak, ponieważ Ewa zbudowała sobie społeczność wiernych wyznawczyń, ale przede wszystkim utrzymuje z nimi kontakt i o nie dba. Te kobiety czują się doceniane przez nią i zmotywowane do dalszego działania. Chodakowska jest mistrzynią w zarządzaniu swoją społecznością, na co słusznie zwrócił uwagę Paweł :)

    • Widzisz, ja skuteczności nie traktuję w kategoriach, czy dla mnie to jest dobre, banalne itp. Mierzę skuteczność. A Chodakowska – cokolwiek miałbyś jej do zarzucenia – jest skuteczna :)

  • Barbara Chronowska pisze:

    Świetny artykuł! Zastanawiam się tylko jak odnieść te zasady do rynku B2B, gdzie emocje są mniejsze, zaangażowanie jest mniejsze, a nasi odbiorcy nie mają czasu na skakanie ;)

    • Pytanie brzmi czy istnieje coś takiego jak rynek B2B. To nie firmy komunikują się ze sobą. To zawsze ludzie z tych firm komunikują się ze sobą, a między ludźmi zawsze są jakieś emocje i relacje :)

  • Ja też myślę, że trzeba kierować się gustem konsumenta, a nie swoim własnym i oczywiście tak dobierać działania i komunikaty, żeby były skuteczne.

  • Artykuł dobry choć przykład radia średnio mnie przekonuje :) Mnie przekonują mniejsze 'marki’ jak szanowny autor tego bloga albo np. Artur Smolicki i kilka innych osób z szeroko rozumianej 'blogosfery’. Gwiazdą rocka każdy chyba lubi się poczuć raz na jakiś czas, ale na co dzień byłoby to dość męczące :P

  • Świetny tekst, zawsze słyszałam, że gdzieś tam w wielkim świecie blogosfery jest taki Paweł Tkaczyk, ale dopiero kilka dni temu było mi dane trafić na ten blog. I nie zamierzam go już opuścić xD

  • Marlena Sosnowska pisze:

    Chodakowska jest nie tylko skuteczna, ale i bardzo medialna, co potwierdziły wyniki podsumowania przygotowanego przez PRESS-SERVICE Monitoring Mediów we współpracy z agencją Tube.AD. Przeanalizowano częstotliwość występowania w ubiegłym roku w prasie, internecie i RTV 25 najbardziej medialnych
    YouTube’rów z zestawienia 100 najbardziej popularnych polskich kanałów
    YouTube. Chodakowska zdeklasowała pozostałych YouTube’rów. Informacje na jej temat stanowiły
    aż 25 procent całego przekazu odnośnie TOP 25 polskich vlogerów.

  • Jest wiele postaci, które są już marką np. Martyna Wojciechowska. Pytanie czy mają to we krwi, czy jest to wyuczona strategia?

  • Marcin pisze:

    Wpis z 2014 roku ale jak dziś byś go pisał uwzględnił bym jeszcze jedną osobę ( Pana Stonogę) Wyjątkowa osobowość rynkowa. Pozdrawiam

  • Andrzej Wasilewski pisze:

    Wszyscy komentują o tym jak dobrze jest napisany tekst – a ja zwróce uwagę na co innego. Tytuł! Przyznać się – ile z Was weszło na artykuł tylko dlatego, że w jednym zestawieniu jest Radio Maryja i Ewa Chodakowska i to Was zaintrygowało? Nic tylko uczyć się i inspirować! Ja w końcu będę miał okazję poznać Pawła na Mail My Day – możesz podpowiesz jak napisać intrygujący tytuł maila ;> To by było coś ! ;-)

  • {"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}
    >